Truskawkowo-bananowy, bezwzględny atak na głód

Gdy po ciężkim dniu w pracy dopada nas drzemka, padamy na łóżko jak kłoda i zamiast planowe pół godzinki śpimy dwie oO.. Wstając mamy ochotę znowu się położyć i .... umrzeć xD Zamiast jednak narażać swoje zdrowie lub życie ^^, włączamy protokół #bezwzględnyataknagłód ! :D Spieszymy się bo od momentu wstania do ponownego wtulenia głowy w poduszkę dzieli nas bardzo niewiele. 

*porcja dla 1 hiper-ospałej osoby, więc jeśli obok nas stoi drugi trupek, trzeba 

przygotować drugą michęęę :D Szybkooooo!! :D

Składniki:

- 50g płatków owsianych błyskawicznych

- łyżka miodu

- kilka świeżych truskawek

- 1 banan

- wiórki kokosowe do posypania

- można dorzucić na górę orzechy/migdały (ja nie znalazłem w szafce, a że zegar tykał .. wolałem już nie kombinować xD)

        Przygotowanie:

1. Wsypujemy płatki do miski i zalewamy wrzątkiem.
2. Umyte i obrane truskawki blendujemy.
3. Do rozmiękczonych płatków dodajemy łyżkę miodu i mieszamy.
4. Kroimy banana na plastry i dodajemy do płatków.
5. Zalewamy całość musem.
6. Posypujemy wiórkami.
7. Jesteśmy uratowani! :D 

                                                                                Smacznego :D Łapiemy pion!!!

Kozi twarożek z zieleniną

Od dziś mój ulubiony zestaw na szybką, lekką, pyszną kolację <3 Połączenie jogurtu z mleka koziego z kaparami jest po prostu boskie!! (pod warunkiem, że ktoś lubi specyficzny smak produktów z koziego mleka). 

Do tego sałata i wafle ryżowe i można się rozpłynąć :3

Składniki:

porcja dla 2 osób

Twarożek

 - kostka twarogu

 - mały kubeczek jogurtu z mleka koziego (można kupić w Lidlu)

 - 2 łyżki kaparów

 - sól, pieprz (lub chilli), tymianek

Sałata

 - mix sałat

 - garść orzechów włoskich

 - olej lniany

 - sok z cytryny

 - sól, chilli, zioła prowansalskie

        Przygotowanie:

1. Twaróg z jogurtem rozgniatamy widelcem, 
2. dodajemy odsączone z zalewy kapary, 
3. przyprawiamy, 
4. mieszamy :)

1. Mix sałat skrapiamy olejem i sokiem z cytryny, 
2. dodajemy posiekane wcześniej orzechy, 
3. doprawiamy solą, pieprzem, ziołami, 
4. mieszamy :D

1. Wszystko podajemy z waflami ryżowymi lub ulubionym pieczywem i, w wersji "na bogato", z białym, wytrawnym winem ;)
2. Jeeeeemy!

Smacznego to za mało powiedziane! ;)

Mleczna jaglanka z owocowo-jogurtową polewą i orzechami

Porcja śmiało wystarcza aby rozpalić ogień w dwóch wydajnych piecach, odpocząć chwilę, wyjść i zrobić porządny trening :)
 
 Składniki:
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 2 szklanki mleka
- 200ml jogurtu naturalnego
- garść borówek
- pół banana
- kostka gorzkiej czekolady
- garść orzechów (najlepiej jakiś mix)

1. Kaszę jaglaną przesypujemy na sitko i parzymy gorącą wodą co wyeliminuje goryczkowy posmak. 
2. Gotujemy mleko (do mleka można dodać słodziku, ewentualnie później do jaglanki wetrzeć drugą połówkę banana żeby była słodsza. Wrzucamy jaglankę, zmniejszamy ogień i gotujemy aż napęcznieje (aż wypije mleko i będzie wielka :D ... i najlepsza! :p) ok 20 min. 
3. W międzyczasie robimy polewę. 200ml jogurtu przelewamy do miseczki, dodajemy garść borówek, pół banana pociętego w plasterki i garść orzechów. Tutaj dla podbicia słodyczy można dodać trochę miodu lub słodziku. Mieszamy wszystko. 
4. Ugotowaną i napęczniałą kaszę przerzucamy do miseczek dodajemy polewę. Górę obsypujemy startą gorzką czekoladą.

Smacznego:)!

Pozdrawiamy ze smakiem:)!

FitFlames 

Makaron ze szpinakiem i kozim serem

W gorące dni jakoś nie mam ochoty na mięso i ciężkie potrawy, więc tym razem propozycja wegetariańska :)

Składniki:
proporcje  jak zwykle "na oko", w zależności od tego czy jesteśmy mocno głodni i czy lubimy więcej zieleniny czy raczej serowo :D 

- makaron (u nas świderki z mąki razowej)
- świeży szpinak
- oliwa z oliwek
- ser kozi
- czosnek
- sól, pieprz, tymianek

1. Makaron gotujemy według przepisy na opakowaniu. 
2. Szpinak myjemy i rwiemy na mniejsze kawałki. Czosnek ścieramy lub przeciskamy przez praskę. Ugotowany makaron odcedzamy i przekładamy na rozgrzaną wcześniej oliwę, dodajemy szpinak, czosnek, doprawiamy solą, pieprzem i tymiankiem. 
3. Smażymy przez chwilę mieszając co jakiś czas, aż liście szpinaku zmiękną. Pilnujemy żeby nic się nie przypaliło, w razie czego dolewamy oliwy (makaron nie może być suchy, bo nie ma sosu).
4. Przekładamy makaron na talerze i posypujemy startym kozim serem. 

Bardzo prosto, szybko i smacznie ;)

Bananowe omlety z owocami

Kolejna propozycja śniadanka na letni, weekendowy poranek :)

Składniki:

z podanych ilości wychodzi porcja dla 2 żarłoków :D

- 3 jajka 
- 1 banan
- garść rodzynek
- garść wiórek kokosowych
- 2 łyżki mąki owsianej
- (ok 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia)
- masło lub olej do smażenia
- 100 g twarogu
- jogurt naturalny (wg uznania)
- 2 łyżeczki miodu
- ulubione owoce (u nas arbuz i ciemne winogrona)

1. Banana rozgniatamy widelcem, dodajemy jajka, mąkę, wiórki i dokładnie mieszamy. 
2. Rodzynki zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na chwilę aż zmiękną, a następnie odcedzamy i dodajemy do naszej bananowej masy. Można też dodać trochę proszku do pieczenia, wtedy omlety będą bardziej puszyste.
3. Na rozgrzane masło lub olej wylewamy masę i smażymy omlety z obu stron. 
4. Twarożek mieszamy z jogurtem i miodem.
5. Usmażone omlety przekładamy na talerze, smarujemy twarożkiem a na wierzch, niczym wisienki na torcie, układamy owoce. I jest pysznie ^^

Pięknego dnia życzą FitFlames :)

Makaron z łososiem i pomidorami

Propozycja szybkiego, lekkiego obiadu na gorące, letnie dni, gdy nie mamy ochoty godzinami stać nad parującymi garami :D

Składniki:
(nie podaję ilości, wszystkiego wrzucamy tyle na ile mamy ochotę ;)

- ulubiony makaron (u mnie świderki)
- ser feta
- dojrzałe pomidory (najlepiej cherry albo malutkie malinówki)
- wędzony łosoś w plastrach
- sok z cytryny
- sos czosnkowy (jogurt naturalny, czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz, słodka papryka)
- ulubione zioła (u mnie rzeżucha, ale super będzie też koperek, szczypior czy pietruszka) 
- oliwa do smażenia

     Gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. 
     W międzyczasie przygotowujemy sos czosnkowy (mieszamy w miseczce wszystkie składniki), kroimy pomidorki, siekamy zioła. Łososia rwiemy na kawałki i skrapiamy sokiem z cytryny.
     Ugotowany makaron odcedzamy i przerzucamy na rozgrzaną wcześniej oliwę. Dodajemy pokruszoną fetę i mieszając smażymy na małym ogniu aż ser się trochę roztopi i przyklei się do makaronu. (jak ktoś lubi bardziej na ostro, można tu dodać pieprz lub chilli, przyprawy fajnie połączą się z serem i makaronem). 
     Gotowy makaron przekładamy na talerz, na to lecą pomidorki, łosoś, wszystko polewamy sosem czosnkowym i posypujemy ziołami. 
     Obiad w 15 min gotowy, smacznego :)

Biały omlet na bogato

Zestaw idealny na zerową zmianę w pracy (czyt. 4:00) :p. Super-moc i +50 do cold resistance (sprawdzone przy przymrozkach w rozpiętej kurtce :D)

Dodam, iż danie to przyrządza się hiperszybko i jest świetną alternatywą dla porannego przeżuwania suchej pajdy zesr..  z serem :p

Składniki:
-3 jaja
- 50g twarożku półtłustego
- garść rukoli
- pół pomidora
- kabanos (wieprzowy,drobiowy, dojrzewający-wg uznania)
- łyżka masła

- przyprawy

1. Masło rozpuszczamy na patelni, w międzyczasie kroimy drobno kabanosa, a  pomidora w plasterki. 
2. Wbijamy jaja na patelnię tak aby żółtko się nie rozlało. Ważne żeby żółtko ułożyć po jednej stronie patelni (będziemy składać omlet). 
3. Łopatką rozbijamy ostrożnie białko wokół żółtka tak żeby ułożyło się na całej powierzchni patelni. 
4. Czekamy aż białko się zetnie i na scenę wchodzi kabanos, twarożek, plastry pomidora (świetnie komponują się tu też kapary lub oliwki). Wszystko układamy po stronie żółtek. 
5. Doprawiamy solą, pieprzem, ostrą papryką, tymiankiem, po czym składamy omlet i wykładamy na talerz.
6. Parzymy pyszną czarną sypaną siekierę z cynamonem i chilli w "kubku pakera" ^^, dorzucamy 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa i zasiadamy do stołu.

Porcję oczywiście można skalować dostosowując ją do własnych potrzeb :) Zaprezentowany zestaw to (przy kabanosie wieprzowym "Tarczyński" - pojedyncza laska) ok. 760kcal. Opcja light - bez pieczywa, z 2-ma jajami i z kabanosem dojrzewającym ok. 400kcal

Po takim śniadanku jest nam ciepło, mamy oczy szeroko otwarte i przez najbliższe parę godzin nie ma opcji żeby dopadł nas mały głód :)